Zdalne sterowanie urządzeniami zapewniającymi komfort w mieszkaniu, jest dziś już nie tyle luksusem, co codziennością. Dotyczy to m.in. temperatury, do regulacji którą coraz częściej stosowane są obecnie elektroniczne głowice termostatyczne sterowane zdalnie. To doskonała alternatywa dla tradycyjnych rozwiązań, zwłaszcza w kontekście rosnącej świadomości użytkowników co do optymalizacji kosztów eksploatacyjnych i poprawy komfortu grzewczego w pomieszczeniach.

Różnice między głowicami mechanicznymi a elektronicznymi
Zacznijmy od tego, jak daleko posunęła się technologia, w zakresie budowy i działania głowic mechanicznych i elektronicznych. Podstawową cechą odróżniającą te dwa rodzaje głowic, jest sposób sterowania zaworem grzejnikowym. W klasycznych rozwiązaniach regulacja przepływu wody zachodzi dzięki rozszerzaniu się lub kurczeniu czynnika termoczułego (najczęściej wosku), co bywa obarczone pewną bezwładnością. W głowicach elektronicznych rolę „aktuatora” pełni niewielki silnik (zwykle krokowy), sterowany mikroprocesorem. Pozwala to osiągnąć wyższą precyzję utrzymania zadanej temperatury – z reguły w granicach ±0,5°C – podczas gdy w głowicach mechanicznych różnica potrafi sięgać około ±1°C. Elektroniczne systemy regulacji działają szybciej i umożliwiają szerszy zakres konfiguracji, w tym programowanie temperatury na poszczególne godziny doby czy dni tygodnia.
Na obudowie elektronicznej głowicy zwykle znajduje się wyświetlacz LCD ukazujący bieżącą lub zadaną temperaturę. Istotnym elementem jest gwint mocujący (typowo M30×1,5), który musi być zgodny z zaworem grzejnikowym. Producenci załączają adaptery do zaworów takich marek jak Danfoss (RA, RAV, RAVL), Giacomini czy Vaillant, co pozwala stosować głowicę w różnych instalacjach bez konieczności wymiany zaworu.
REKLAMA
Sterowanie zdalne i funkcje inteligentne
Możliwość zdalnego sterowania dają głowice z modułami bezprzewodowej komunikacji (Wi-Fi, Bluetooth, ZigBee czy Z-Wave). Dzięki niej możliwe jest wprowadzanie ustawień w zakresie ogrzewania, na przykład za pomocą dedykowanej aplikacji na smartfonie. Do najbardziej popularnych aplikacji w Polsce należą m.in. Danfoss Eco (Bluetooth) lub Danfoss Ally (ZigBee, bramka internetowa), Honeywell Home, Tado°, Netatmo Energy (często jest wybierana przez osoby korzystające z rozwiązań Apple, choć wspierane są także platformy Amazon Alexa i Google Home), eQ-3 / eqiva (Smart Blue, Calor BT), Salus Smart Home czy TUYA-Smart RM.
Wybór konkretnej aplikacji zależy przede wszystkim od tego, jakie głowice lub termostaty zostały zastosowane. W większości przypadków to producent głowicy udostępnia dedykowaną aplikację, umożliwiającą konfigurowanie temperatur, tworzenie harmonogramów czy współpracę z asystentami głosowymi.
W niektórych modelach przewidziano integrację z systemami inteligentnego domu, co pozwala m.in. na zdalne zmienianie temperatury w trakcie nieobecności lokatorów w budynku lub mieszkaniu. Możliwe jest także tworzenie zaawansowanych harmonogramów związanych z trybem dnia czy tygodnia, a także współpraca z czujnikami otwarcia okna oraz innymi akcesoriami (np. czujnikami ruchu), co przekłada się na oszczędniejszą pracę ogrzewania i wyższy komfort użytkowania.
Czy elektroniczne głowice termostatyczne mogą zastąpić każdy rodzaj głowicy tradycyjnej. Czy wymiana tradycyjnej głowicy na elektroniczną wymaga jakiś specjalnych zabiegów modernizacyjnych?
Co do zasady elektroniczne głowice termostatyczne mogą zastąpić każdy rodzaj głowicy tradycyjnej. Ale… są dwie główne kwestie, które musimy wziąć uwagę przy wymianie – ilość miejsca i rodzaj mocowania. Głowica elektroniczna różni się od tradycyjnej przede wszystkim wielkością – jest o ok. 30% większa. Posiada ona wmontowany czujnik temperatury, silniczek i wyświetlacz, które wpływają na wielkość. Więc podstawowym ograniczeniem jeśli chodzi o zamianę jest ilość miejsca jakim dysponujemy. W sytuacji kiedy tradycyjna głowica była zamontowana na tzw. styk, wymiana na większą, elektroniczną wersję może być problematyczne.
Drugą, bardziej skomplikowaną kwestią jest sposób mocowania. Co do zasady głowicę elektroniczną mocuje się w taki sam sposób jak tradycyjną czyli przykręca do zaworu wbudowanego w grzejnik lub znajdującego się na gałązce zasilającej, w zależności od modelu grzejnika. Na rynku są dostępne trzy standardy zaworów: M30x1,5 – posiada zdecydowana większość wkładek zaworowych dostępnych na rynku i M28x1,5 i model RA inaczej nazywany „click” (stosunkowo niewiele na rynku). Kwestią jaką należy rozwiązać jest więc odpowiedni sposób montażu głowicy elektronicznej. Zazwyczaj jest to bezproblemowe, ponieważ większość renomowanych producentów głowic zazwyczaj załącza w opakowaniu jakąś formę adaptera (np. w Purmo jest dołączany model adaptera do zaworu RA). Teoretycznie więc zastąpienie większości głowic tradycyjnych jest możliwe przez elektroniczny model. Jednak w niewielu, wyjątkowych przypadkach (maks. 5%) może się zdarzyć, że tzw. skok zaworu będzie inny niż skok głowicy bądź siła wytwarzana przez głowicę będzie mniejsza niż niezbędna dla zaworu, w takiej sytuacji nie będzie się domykała.
Należy także pamiętać, że wszystkie głowice elektroniczne, niezależnie od producenta działają na bateriach, które należy co jakiś czas wymieniać. Najlepiej robić to co najmniej raz w roku przed sezonem grzewczym. Głowice elektroniczne renomowanych firm same „informują” o problemach przez wyświetlenie odpowiedniego kodu na wyświetlaczu, który można sprawdzić w instrukcji (np. błąd A01 lub A03 w przypadku modeli firmy Purmo).
Piotr Krzemiński
menedżera działu technicznego wsparcia sprzedaży
PURMO
Zastosowanie i montaż
Elektroniczne głowice termostatyczne, w tym, które pozwalają na zdalne sterowanie, stosowane są zarówno w obiektach mieszkalnych, jak i użytkowych, w których istnieje potrzeba utrzymania komfortowych warunków termicznych przy jednoczesnej kontroli kosztów eksploatacyjnych. Montaż jest zbliżony do procedury zakładania tradycyjnej głowicy. Po odkręceniu starego elementu wystarczy dobrać właściwy adapter i zamocować nową głowicę zgodnie z instrukcją producenta. Po uruchomieniu urządzenie zazwyczaj przeprowadza kalibrację wstępną, testując zakres ruchu zaworu. Konieczne jest także zainstalowanie dedykowanej aplikacji i sparowanie urządzeń oraz wprowadzenie harmonogramu i ustawień, zgodnie z własnymi preferencjami.
W trakcie eksploatacji warto regularnie sprawdzać stan baterii (o ile głowica jest zasilana bateryjnie) i reagować na komunikaty o niskim poziomie naładowania. W pomieszczeniach, w których grzejnik jest zasłonięty zasłoną czy zabudowany meblami, należy liczyć się z ewentualnymi przekłamaniami czujnika temperatury, co może wymagać korekty ustawień lub zastosowania modelu z czujnikiem zewnętrznym.
Damian Żabicki
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.