Izolacja, w przypadku instalacji solarnych, jest wyjątkowo istotną kwestią. Mimo to wciąż jest marginalizowana zarówno przez inwestorów, jaki i przez, niestety, przez instalatorów.

Dzieje się tak, ponieważ podczas budowy domu wstępnej ocenie podlega, przede wszystkim, estetyka i jakość elementów widocznych na pierwszy rzut oka: okien, drzwi, armatury czy paneli. Natomiast niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, iż niewłaściwe wykonanie i zaizolowanie instalacji grzewczej, kanalizacyjnej, klimatyzacyjnej czy solarnej, w dłuższym okresie skutkuje sporymi stratami w domowym budżecie. Dobór odpowiedniego rodzaju otulin ma znaczenie zwłaszcza w przypadku izolacji systemu solarnego, którego część elementów znajduje się na zewnątrz budynków, przez co narażona jest na wyziębienie pod wpływem warunków atmosferycznych.
{jumi [plugins/content/jumi/porady.html]}
REKLAMA
Izolacja prawidłowo dobrana

Czym zatem kierować się przy wyborze odpowiedniej izolacji? Dobrej jakości otulina dla instalacji solarnej powinna być wykonana z materiałów cechujących się przede wszystkim wysoką wytrzymałością na zmiany temperatury oraz niskim współczynnikiem przenikalności cieplnej. Pozwoli to nie tylko odpowiednio spożytkować pozyskaną energię, ale również uchroni nas przed kosztownymi awariami i usterkami. W przypadku instalacji solarnej, gdzie mamy do czynienia z bardzo dużym zróżnicowaniem termicznym środowiska (temperatura na wyjściu kolektora może wahać się w zakresie od 80 do aż 150 stopni Celsjusza w sytuacjach awaryjnych) użycie niskiej jakości izolacji, o niewłaściwych parametrach technicznych spowoduje, iż po pewnym czasie ulegnie ona skruszeniu, popęka, a w konsekwencji całkowicie się rozpadnie, obniżając efektywność pracy instalacji.
„Stworzona specjalnie z myślą o instalacjach solarnych oraz grzewczych izolacja HT/Armaflex firmy Armacell jest przystosowana do ciągłej pracy w temperaturze do 150 stopni Celsjusza, a w temperaturach wyższych, do pracy okresowej. Dzięki temu mamy gwarancję, że kauczuk syntetyczny z którego ją wytworzono nie ulegnie stopieniu, nie będzie się rozpadał. Pozwoli nam to nie tylko przez długie lata cieszyć się stałą wydajnością instalacji, ale również uchroni nas przed koniecznością kosztownej wymiany izolacji,” mówi Jarema Chmielarski, dyrektor obsługi technicznej rynku z firmy Armacell. Kolejnym czynnikiem, na który warto zwrócić uwagę przy wyborze izolacji instalacji solarnej, jest odporność otuliny na wpływ warunków zewnętrznych. Promieniowanie UV, na jakie wystawiona jest izolacja pokrywająca rury, potrafi być czynnikiem działającym destruktywnie na nieodpowiednio zabezpieczony materiał. Stała ekspozycja na szkodliwe działanie słońca może prowadzić bowiem do nieuchronnego pogorszenia właściwości izolacji, a w ekstremalnych przypadkach do jej zniszczenia.

Jak ułatwić sobie życie?
Przystępując do montażu instalacji solarnej, warto zwrócić uwagę na dostępne na rynku systemy preizolowanych rur przeznaczonych właśnie do takich zastosowań np. Armaflex DuoSolar firmy Armacell. W ich przypadku izolacja zostaje nałożona na rury już na etapie produkcji. Pozwala to uniknąć nie tylko żmudnego nakładania izolacji, skracając tym samym czas montażu systemu solarnego, ale również uniemożliwia jej złe dopasowanie, które może skutkować niekontrolowaną ucieczką ciepła. Powierzchnia tych preizolowanych rur jest pokryta dodatkową warstwą chroniącą przed uszkodzeniami mechanicznymi i całkowicie odporną na wieloletnią ekspozycję na promieniowanie UV. Dzięki temu instalacja jest chroniona przed zniszczeniem np. przez niektóre ptaki.
Źródło: tekst i zdjęcia Armacell
Dodaj komentarz